Posty

04.01.2018

https://www.youtube.com/watch?v=mMTuXnLiZ2k Odkąd byłam dzieckiem, Nuciłam w głowie tę pieśń. Śpiewałam przy pianinie drąc żółtą sukienkę I Płakałam, płakałam, płakałam. Chcę zobaczyć to, co już ujrzałam, I nie zrobić tego, co już zrobiłam. Wyłączyć wszystkie światła i pozwolić przyjść porankowi. Teraz w mych oczach tańczy zielone światło, i myślę o moim ukochanym. Śpiewam przy pianinie drąc żółtą sukienkę i płaczę, płaczę, płaczę Nad twoją miłością. W tym skąpanym w szampanie domu, Przeciw nurtowi starości, Każdy może ujrzeć, że go kocham. Bo to uczucie, które pojawia się Gdy kończy się popołudnie. Na moście prowadzącym do miasta. Więc chcę zobaczyć, co już ujrzałam, i nie zrobić tego, co już zrobiłam. Wyłączyć wszystkie światła, i pozwolić przyjść porankowi. Teraz w mych oczach tańczy zielone światło, i myślę o moim ukochanym. ...

25.12.2017

 1st day of Christmas Rozważania przy zbyt słodkim winie o ostatnich przeżyciach wewnętrznych https://www.youtube.com/watch?v=URugFjhXHrs Podłoga Twarda powierzchnia pod moją głową. Nie pozwala mi zapomnieć O mojej niesamodzielności w podejmowaniu ważnych decyzji. Dlatego właśnie Leżę tutaj Sama. Korytarz Ciemny korytarz. Niewidzialna a jednak. Mijając obcych a tak znajomych. Znając każdą ich myśl na twój temat. Czy to coś zmienia? Trudno stwierdzić. Drąży dziurę na wylot. W umyśle. Zamknięta w pułapce własnego umysłu. Błagasz. Wciąż błagasz. O co konkretnie? Akceptacja? Sens istnienia? Spojrzenie nie oceniające. Nie współczujące. Nie oskarżające. Spojrzenie pełne miłości. Skrytości. Ciemny korytarz. Niewidzialna. Tak już zostanie. Struny – palce 36 strun harfy ...